PO zabiera biednym by dać bogatym

Poseł Czarnecki na swoim blogu postuje w Salonie24.pl W tym tym przypadku jest to forma protestu zarazem ) i pomstuje zarazem Donaldowi Tuskowi i jego nieludzkiej koalicji PO-PSL. Sprawa jest niezwykle ważka bo stanowi przede wszystkim o stanie naszego człowieczeństwa. Stanowi o tym jakimi ludźmi jesteśmy. Pisze więc Poseł : „ Senat właśnie klepnął zabranie 650 milionów złotych z tytułu wielkiego, co miesięcznego wsparcia dla sporej kategorii osób niepełnosprawnych ruchowo” .

Idzie o zabranie zasiłków dla tych osób. Osób, które co szczególnie istotne nie są w stanie radzić sobie bez pomocy nas – czyli tego kogoś kto wobec nich formalnie występuje czyli Państwa.

W tym miejscu warto przypomnieć wypowiedź Senatora Jana Rulewskiego : „Jan Rulewski, senator PO: - Zrezygnowałem po 5 latach pracy, a w zasadzie po 16 latach zajmowania się polityką społeczną, którą nabyłem z mlekiem związkowym. Wydawało mi się, ze to jest miejsce, w którym nadal będę służy „Solidarności”, tylko już w czasach państwa demokratycznego. Niestety nie mogłem dłużej wytrzymać. Uznałem po pierwsze, że to strata czasu, marnowanie pieniędzy podatników i stwarzanie fałszywych wyobrażeń wobec tych wszystkich ludzi, z którymi konsultowałem sprawy polityki społecznej.”

Skoro nawet Senator partii rządzącej ( pal sześć opinię posła opozycji) mówi o tym, iż Senat stał się gra pozorów – dosłownie maszynką do głosowania i dlatego właśnie należy publicznie podnieść tą kwestię.

To kolejny przykład na to jak złe unijne zwyczaje wchodzą w krew Donaldowi Tuskowi. Już nie tylko posłowie opozycji mówią, iż demokracja w zjednoczonej Europie spadła i rozbiła z trzaskiem swa socjalistyczną obrzydliwą facjatę. Ludzie, którzy wnieśli wiele w to czym jest dziś Polska ze względu na swoje sumienie nie mogą godzić się już na taką grę pozorów. W tych sejmowo-senackich głosowaniach nikt nie dba już nawet o pozory demokratycznego głosowania. Ucinane są wszelkie próby merytorycznej dyskusji przez partię Donalda Tuska. Powód jest oczywisty. Gdyby nie powaga sprawy rzec można by banał. Ale PO-PSL unika i uniemożliwia merytoryczną dyskusję gdyż cała ta hipokryzja za jaką kryje się ta koalicja runęłaby z trzaskiem.

Trójpodział władzy i jej równowaga nie istnieją. Poza papierem rzecz jasna.

Taka forma głosowania na jaką wskazała jedna z ikon dawnej opozycji to dowód na to, iż nie tylko Trybunał Stanu winien zająć się takimi właśnie metodami Donalda Tuska i jego kolegów.

Pan Seremet winien zadać sobie pytanie – czy nie mamy do czynienia z przekroczeniem uprawnień i działaniu w zorganizowanej grupie o charakterze przestępczym.

Wróćmy do osób niepełnosprawnych ruchowo, którym odebrano zasiłki. W ich przypadku jest to kwestia odebrania im godności osoby ludzkiej. Na straży, której stać ma władza publiczna właśnie. Wskazuje na to art. 30 Konstytucji, który stanowi : „Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.” Ta sytuacja to kolejny dowód na jej wyrodzenie się. Tej właśnie władzy publicznej, która stanowić winna tą siłę, która osobom niepełnosprawnym ruchowo zapewni pełnoprawność w korzystaniu z przynależnych im praw. Może ktoś powie, ze to krok za daleko, ale czy nie należy się obawiać iż za pozbawieniem środków gwarantujących tym osobą zapewnienie choć w części prawa do godności nie pójdzie kodyfikowanie prawa do eugeniki ? Zapisy Konstytucji są już jedynie parawanem zza którego daje się słyszeć coraz mniej skrywany szyderczy śmiech. Premiera Tuska i jego kumpli z boiska. Wszak problemy z budżetem mogą stać się argumentem dla tej nieludzkiej ideologii. Ile razy w mediach dało się słyszeć, że brak jest leków wręcz niezbędnych ? Że używane są zamienniki degradujące dotychczasowe leczenie. Zwłaszcza dało się słyszeć taki głosy przy chemioterapii.

Kto zagwarantuje, że w kraju gdzie cześć władzy sądowniczej jest uległa w sposób uwłaczający suwerenowi władzy wykonawczej ktokolwiek będzie ścigał takie „pomysły” . O tym jak pracuje Prokuratura afera Amber Gold, taśmy PSL czy wreszcie sprawa uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika wyraźnie pokazują cynizm i butę władzy. O tym co ma w głowie Donald Tusk można wyrobić sobie zdanie patrząc na treść jego twittów. Bez komentarza. Rodzi się pytanie dlaczego stało się tak, że demokracja stała się jedynie pustą wydmuszką ? Na to pytanie i na rodzące się z tego problemy przychodzi się już podatnikom mierzyć.

Jedynym narzędziem walki jakie im pozostaje to wolność słowa. I prawo do korzystania z niej.